We wtorek 5 sierpnia odbyła się konferencja prasowa, podczas której Minister finansów i gospodarki Andrzej Domański przedstawił nową propozycję dla oszczędzających oraz inwestorów – Osobisto Konto Inwestycyjne. Założeniem tego nowego produktu ma być zwolnienie z podatku Belki do kwoty 100 tysięcy złotych oraz większa elastyczność w porównaniu do opakowań o podobnych zachętach podatkowych takich jak IKE czy IKZE. Co jak do tej pory wiadomo o nowym projekcie Ministra i czy konto OKI jest oki? Zapraszam do artykułu.
Spis treści
Czym jest Osobiste Konto Inwestycyjne?
Osobiste Konto Inwestycyjne to nowy produkt przeznaczony zarówno dla osób oszczędzających oraz inwestorów. Jego głównym założeniem jest zwolnienie z podatku Belki dla oszczędności i inwestycji do poziomu 100 tysięcy złotych. Powyżej tego progu pobierany będzie niski podatek od wartości aktywów, na dzisiaj ma wynosić 0,8% do 0,9% w skali roku. Planowane wdrożenie konta OKI ma nastąpić w połowie przyszłego roku.
Mechanizm działania konta OKI
Osobiste Konto Inwestycyjne zostało przedstawione na konferencji prasowej jako rozwiązanie składające się z dwóch segmentów – części inwestycyjnej i części oszczędnościowej. Na część inwestycyjną według zapowiedzi Ministra mają składać się takie aktywa jak akcje, obligacje oraz inne instrumenty finansowe (np. ETFy) czy fundusze inwestycyjne. Z kolei na część oszczędnościową przypadną takie produkty jak lokaty czy obligacje oszczędnościowe. Zauważyłem tutaj pewnie niesprecyzowanie, otóż co oznaczają dokładnie obligacje oszczędnościowe według Ministra Domańskiego? Czy chodzi tutaj tylko o skarbówki, czyli detaliczne obligacje skarbowe czy na przykład polskie obligacje skarbowe notowane na Catalyst również się zaliczają? Tego pewnie dowiemy się jak zacznie napływać więcej szczegółów o OKI.
Na konto OKI mogą zostać wpłacone jedynie nowe środki. Oznacza to, że nie będzie można przetransferować papierów wartościowych czy innych aktywów na to konto aby uchronić je przed potencjalnym podatkiem od zysków kapitałowych. Papiery i produkty oszczędnościowe trzeba będzie nabyć bezpośrednio przez nowe konto.
Dużym plusem jest elastyczność tego konta i brak dodatkowych warunków zwolnienia z podatku Belki. W przeciwieństwie do IKE i IKZE, konto OKI nie wymaga trzymania środków do określonego wieku. Zwolnienie z podatku Belki przysługuje nam bez dodatkowych warunków.
Jak na razie nie jest przewidziany żaden mechanizm waloryzacyjny dla progu zwolnionego z podatku od zysków kapitałowych. Trzymam kciuki, że ten mały szczegół nie umknie ustawodawcom i wprowadzą mechanizm waloryzujący ten startowy próg 100 tysięcy złotych. Waloryzacja chociażby o poziom inflacji byłaby w pełni akceptowalnym rozwiązaniem – na dzisiaj 100 tysięcy złotych to i relatywnie i nominalnie dość wysoki pułap, ale w miarę upływu czasu i spadku wartości pieniądza, nie będzie to już tak duża kwota do zagospodarowania bez podatku.
Haczyk dla większych portfeli – podatek majątkowy
Wspominałem we wcześniejszej części artykułu o niskim podatku dla aktywów powyżej 100 tysięcy złotych. W cudzysłowie zapisuję niski, ponieważ to czy on jest niski, czy efektywnie bardzo wysoki zależy od tego jaki wynik będziemy wypracowywać w każdym roku. Podatek majątkowy naliczany jest, dokładnie, od majątku – od stanu aktywów. Zatem osoba z portfelem na przykład 1 miliona złotych, nie ważne czy zarobi, czy straci, czy wycena konta będzie szła bokiem, zapłaci od 900 tysięcy złotych obowiązkowy podatek od stanu wartości aktywów. Dodatkowo, jeżeli taka osoba będzie prowadzić takie konto z długim horyzontem inwestycyjnym to ten podatek będzie spowalniał rosnącą wartość aktywów.

Dla osoby lokującej środki finansowe w ramach OKI na przestrzeni od kilku do 15 lat raczej nie grozi duże uszczuplenie portfela wynikające z corocznie pobieranego podatku od stanu aktywów. O wiele gorszą stronę pokazuje ten podatek kiedy myślimy o tym koncie w horyzoncie długoterminowym czy emerytalnym. Wtedy procent składany zaczyna wyrządzać zauważalną różnicę a pobierany od nas podatek efektywnie rok w rok uszczupli nasz portfel przez co efekt kuli śnieżnej słabnie. Dochodzi do tego porównania oczywiście kwestia jeszcze podatku Belki, który byśmy zapłacili inwestując poprzez np. zwykłe opodatkowane konto maklerskie oraz to jaki jest nasz styl inwestowania. W ten sposób dopiero będziemy w stanie obliczyć potencjalny efektywny podatek jaki musielibyśmy zapłacić i zdecydować, która forma prowadzenia konta jest dla nas korzystniejsza podatkowo. Jak na razie, zostawię jedynie to proste porównanie. W takiej formie, podatek majątkowy przypomina kosztami dość drogiego ETFa czy przeciętne TFI w Polsce 🙂.
Dla kogo jest Osobiste Konto Inwestycyjne?
Ale na spokojnie, bo dość spora grupa obserwatorów, komentatorów i influencerów od razu porównuje koszty prowadzenia takiego konta na poziomie inwestora z milionowymi aktywami. Również w tę pułapkę liczenia wszystkiego dałem się złapać. Jednak nie należy zapominać dla kogo ten produkt powstaje. Osób dorosłych w Polsce jest około 30 milionów, liczba rachunków maklerskich w Polsce to trochę ponad 2 miliony, z czego efektywnie inwestorów jest pewnie 600-900 tysięcy z tego względu, że inwestor może mieć po parę kont. W takim razie, to konto przeznaczone jest (przynajmniej według mnie) przede wszystkim dla pozostałych 29 milionów Polaków. I z perspektywy tej największej grupy potencjalnych odbiorców należy na to rozwiązanie patrzeć.
Jeżeli, patrząc na aktywa finansowe gospodarstw domowych w Polsce, założyć, że przeciętnie na dorosłego Polaka przypada kilkadziesiąt tysięcy złotych w dowolnej formie aktywów finansowych to Osobiste Konto Inwestycyjne jest bardzo dobrym rozwiązaniem. Gigantyczne pieniądze w Polsce leżą na nieoprocentowanych lub ledwie oprocentowanych rachunkach (depozyty bieżące oraz gotówka stanowią niemal 40% wszystkich aktywów finansowych gospodarstw domowych) – taki impuls w postaci konta, na którym możemy lokować nasze wolne środki bez podatku jest nienajgorszym rozwiązaniem, prawda?
Osobiste Konto Inwestycyjne w większości przypadków jest dla bardzo dużego grona oszczędzających i inwestorów korzystne. Problemy tego konta pojawią się przy dużo większych nominalnie kwotach i długich horyzontach inwestycyjnych. W pozostałych przypadkach OKI może spełniać bardzo ważną rolę dla ogółu gospodarstw domowych w Polsce.
Podsumowanie
Jak na jedną konferencję prasową Ministra Domańskiego wiemy całkiem dużo. Wciąż jednak brakuje szczegółów takich jak możliwa waloryzacja progu; dokładny, ilościowo ujęty sposób naliczania podatku majątkowego; dokładna lista produktów/instrumentów finansowych, które będzie można nabyć w ramach tego rozwiązania. Na nie będziemy pewnie musieli jeszcze zaczekać (bo na zmiany w podatku Belki pewnie się nie doczekamy), dopiero wtedy będzie możliwe dokładne zapoznanie się z tym pomysłem oraz dokładniejsze policzenie w jakich sytuacjach definitywnie jaki rodzaj rachunku będzie dla nas najbardziej korzystny podatkowo. Moim zdaniem to krok w dobrą stronę. Mimo, że z pewnym dystansem podchodzę do podatku majątkowego powyżej 100 tysięcy złotych, to OKI jako miejsce na poduszkę finansową z przestrzenią na portfel akcyjny uważam za dobrą opcję.
Informacje zawarte na tej stronie internetowej mają charakter wyłącznie informacyjny, są prywatnymi poglądami autora i w żadnym stopniu nie stanowią rekomendacji inwestycyjnych w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 r. w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców (Dz. U. z 2005 r. Nr 206, poz. 1715). Inwestor/czytelnik powinien podejmować decyzje inwestycyjne wyłącznie w oparciu o własne, przemyślane i niezależne oceny.