Beta ETF Obligacji 6M - giełdowy zamiennik lokaty? Blog Kapitalista.eu
ETF - Inwestowanie - Obligacje

Beta ETF Obligacji 6M – giełdowy zamiennik lokaty?

Na początku tego roku w składzie ETF’ów dostarczanych przez Beta ETF nastąpiła pewna zmiana. Wraz z końcem 2023 roku ETF odwzorowujący indeks WIGtech Total Return został zastąpiony nowym indeksem, który naśladuje Polskie obligacje skarbowe o zmiennym oprocentowaniu. Nasuwa się w tym momencie do głowy pytanie – czy ten ETF możemy traktować jako tymczasowy parking dla gotówki na rachunku maklerskim? Czy jest to giełdowy odpowiednik lokaty bankowej? Zanim postaram się odpowiedzieć na to pytanie, przybliżę nieco specyfikę tego ETF’u oraz indeksu, który naśladuje.

Co to za ETF?

Beta ETF Obligacji 6M to fundusz, którego benchmarkiem jest indeks obligacyjny GPWB-BWZ. Obejmuje on obligacje skarbowe o zmiennym oprocentowaniu, których termin zapadalności jest wyższy niż 6 miesięcy. Jest to indeks dochodowy zatem wszelkie odsetki są reinwestowane z powrotem. Oznacza to, że ten ETF jest funduszem akumulacyjnym (moglibyśmy powiedzieć Total Return). Co jeszcze powinniśmy wiedzieć o tym ETF’ie?

Charakterystyka funduszu

  • Ticker funduszu: ETFBCASH
  • ISIN funduszu: PLBETWT00010
  • Opłata za zarządzanie: 0,24%
  • Całkowity wskaźnik kosztów (TER): 0,64%
  • Metoda replikacji: fizyczna

Wyniki inwestycyjne funduszu i benchmarku

Z racji, że ten fundusz obligacyjny „zadebiutował” dopiero na początku tego roku, jego historia notowań jest bardzo krótka i zbyt wiele wniosków w tym momencie nie jesteśmy w stanie wyciągnąć. Zrobimy to przy okazji omawiania indeksu.

W tym okresie notowania tego funduszu wzrosły o 1,15%.

Z kolei indeks GPWB-BWZ obliczany jest od 30 grudnia 2019 roku, jego historia jest już w stanie powiedzieć nam o wiele więcej:

Indeks GPWB-BWZ odzwierciedla notowania (na dzień 8 lutego 2024 roku) ośmiu obligacji zmiennokuponowych notowanych na giełdzie:

Ticker obligacjiUdział w indeksie [%]Oprocentowanie
WZ112818,859WIBOR 6M
WZ112715,683WIBOR 6M
WZ052512,993WIBOR 6M
WZ112612,509WIBOR 6M
WZ052811,889WIBOR 6M
WZ113110,078WIBOR 6M
WZ01269,5WIBOR 6M
WZ11298,49WIBOR 6M
Źródło: gpwbenchmark.pl

Jak widać, każda obligacja oparta jest o zmienną stopę procentową WIBOR 6M. Oznacza to, że odsetki a co za tym idzie zyski wypracowywane przez ten fundusz będą zależeć w głównym stopniu od wysokości tego wskaźnika. Nie jest to jednak jedyny czynnik warunkujący o naszych przyszłych potencjalnych zyskach lub stratach. Dlaczego? Z prostego względu, te obligacje notowane są na giełdzie. Podlegają zatem ciągłej wycenie przez rynek. Co to oznacza dla inwestora? Oznacza to tyle, że istnieje ryzyko przejściowych spadków notowań tego funduszu ze względu na wycenę poszczególnych obligacji z tego indeksu poniżej ich ceny nominalnej (wycena obligacji z dyskontem). Implikuje to ryzyko, że inwestor, który kupił ten fundusz, w którymś momencie zacznie odnotowywać niezrealizowane przejściowe straty wynikające z niższej wyceny rynkowej obligacji (mimo, że narastające odsetki dalej będą wypracowywały zysk). Na wykresie poniżej zaprezentowany jest drawdown indeksu GPWB-BWZ, czyli zobrazowanie jak mocno w przeszłości ten indeks odnotowywał spadki notowań:

Jak widać po powyższym wykresie, indeks Polskich obligacji zmiennoprocentowych w swojej historii notował obsunięcia, były one głębokie na około 3%. Nie jest to tak duży spadek jaki odnotował inny indeks na Polskie obligacje, TBSP. Ten z kolei w podobnym okresie notował spadek nawet o 20%. Jakie wnioski możemy wyciągnąć z analizy funduszu Beta ETF Obligacji 6M oraz naśladowanego przez niego indeksu? Zapraszam do podsumowania.

Zakończenie

Beta ETF Obligacji 6M niewątpliwie jest czymś nowym na Warszawskiej giełdzie. Jest to instrument, który oferuje nam względnie bezpieczną ekspozycję na inwestycję w rynkową stopę procentową, sześciomiesięczną stawkę WIBOR. Podkreślam względnie bezpieczną, ponieważ w trakcie inwestycji w ETFBCASH jesteśmy wystawieni na ryzyko wyceny rynkowej poszczególnych obligacji wchodzących w skład funduszu (najdłuższy historyczny drawdown dla tego indeksu wynosił prawie 600 dni!).

Kolejną kwestią wartą omówienia są koszty. TER dla tego ETF’u wynosi 0,64%. Oznacza to, że w momencie gdy stopy procentowe będą na o wiele niższym poziomie niż dzisiaj (co przełoży się na spadek stawki WIBOR), inwestycja krótko czy nawet średnioterminowa w ten fundusz może nie być tak atrakcyjna jak jest na przykład dzisiaj (moim zdaniem). Do tego dochodzą dodatkowe koszty niezależne już od Beta ETF jak spread czy prowizje maklerskie. Z tego co obserwowałem i słyszałem koszty całkowite mają być zmniejszane wraz ze wzrostem aktywów w funduszu.

Uważam jednak, że ten ETF jak najbardziej był potrzebny na Warszawskiej giełdzie i znajdzie swoje miejsce w portfelach wielu inwestorów. Przede wszystkim jest to fundusz na Polskie obligacje skarbowe, inwestor z Polski nie ponosi ryzyka walutowego dla bezpiecznej części swojego portfela. Jest swego rodzaju przeciwwagą dla swojego starszego brata ETFBTBSP, który odwzorowuje indeks obligacji o stałym oprocentowaniu – ktoś kto preferuje niższe ryzyko zmienności portfela może wybrać fundusz Obligacji 6M.

Dodatkowo, fundusz ten może dobrze sprawdzić się jako dopełnienie portfela inwestycyjnego, na którym stosujemy strategie aktywne, takie jak kupowanie akcji w trendzie (trend following). Pozostały, wolny udział portfela można ulokować w tym właśnie funduszu i traktować go jako zamiennik gotówki (co ja osobiście korzystając z tej strategii od momentu wprowadzenia tego ETF’u robię).

Podsumowując i odpowiadając na pytanie postawione w tytule tego artykułu. Czy Beta ETF Obligacji 6M możemy nazywać giełdowym odpowiednikiem lokaty? Niestety muszę odpowiedzieć nie. Nie jest to mimo wszystko fundusz pozbawiony ryzyka wyceny rynkowej. Jeżeli notowania obligacji zaczną mocno tracić, inwestor zobaczy to w wycenie jednostki ETF’u. W przypadku standardowej lokaty bankowej (oraz chociażby detalicznych Obligacji Skarbowych) nominalnie nie jesteśmy w stanie stracić. Odchodząc jednak od restrykcyjnego podejścia do definicji słowa lokata jestem skłonny stwierdzić, że w pewnych sytuacjach możemy traktować nowy fundusz od Beta ETF jako zamiennik gotówki i nie widziałbym zbyt wielu problemów gdy ktoś na swoim rachunku maklerskim miałby wolną gotówkę i chciał zainwestować w ten fundusz aby w perspektywie roku czy dwóch zarobić nieco na odsetkach zamiast biernie pozwalać gotówce leżącej na rachunku tracić na inflacji.


Zastrzeżenie
Informacje zawarte na tej stronie internetowej mają charakter wyłącznie informacyjny, są prywatnymi poglądami autora i w żadnym stopniu nie stanowią rekomendacji inwestycyjnych w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 r. w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców (Dz. U. z 2005 r. Nr 206, poz. 1715). Inwestor/czytelnik powinien podejmować decyzje inwestycyjne wyłącznie w oparciu o własne, przemyślane i niezależne oceny.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *